poniedziałek, 3 lutego 2014

Rozdział 19

Jest nowy rozdział!!! Przepraszam że dopiero dzisiaj, ale mam strasznie duzo nauki :-).
Mam nadzieję że się podoba<3
CZYTASZ=KOMENTUJESZ

Podczas drogi z hotelu zastanawiałam się jak będzie wyglądać spotkanie moich rodziców i mamy Nialla. I jak powinnam się do niej zwracać, "proszę pani" czy może "ciociu" w końcu to siostra mojej mamy. Dziewczyny zabrały rano do chłopaków swoje sukienki, które chciały ubrać na imprezę, żeby nie musiały wracać do hotelu tylko po to żeby  się przebrać.  Zapukałam do drzwi, obok mnie stał Kuba, a za mną moi rodzice, ze środka domu było słychać jakieś krzyki, zapukałam ponownie i już po chwili drzwi otworzył mi Zayn
-Hej! Długo tu stoicie?
-Nie, a czemu nie otworzyliście od razu?-spytałam
-Bo nie usłyszeliśmy, w środku jest strasznie głosno Harry z Louisem kłócą się o to jaka muzyka będzie na imprezie.-powiedział Zayn. Weszlimy do domu i zaprowadziłam moich rodziców do kuchni, gdzie siedziała mama Nialla, Kuba pociągnął mnie za rękę i po chwili byliśmy już w salonie, zostawiając dorosłych w kuchni. W salonie tak jak mówił Zayn, Harry z Louisem na siebie krzyczeli. Układali play-listę na dzisiejszy wieczór i jak jeden chciał dodać jakąś piosenkę to ten drugi się nie zgadzał. Podeszłam do Harrego i pocałowałm go w policzek.
-Tylko tyle?-spytał wodocznie oczekiwał namietnego pocałunku w usta. Jednak ja wiedziałam, że Kuba nie przepada za 1d, a jak bym jeszcze zaczęła całować się przy nim z Hazzą, to już na pewno nigdy by się nie polubili.
-Chyba aż tyle.-odpowiedziałam
-To jest Kuba, mój młodszy brat, ma 15 lat.-dodałam wskazując na niego.
-Harrego już znasz, a to jest  Louis.-powiedziałam
-Cześć.-powiedział Kuba
-Hej.- powiedział Lou, podali sobie ręce, ale Kuba nawet się nie uśmiechnął.
-Jeju... Kuba ogarnij się, wiem że nie lubisz ich jako zespołu i proszę bardzo nie musi ci się podobać ich muzyka, ale oni są naprawdę miłymi ludźmi i mógłbyś chociaż spróbować ich polubić.-powiedziałam po polsku do swojego młodszego brata.
-No dobrze mogę spróbować.-odpowiedział również po polsku
-Jak ja nie lubię jak to robisz.-jęknął Harry, ja nie wiedziałam o co mu chodzi więc spytałam:
-Jak co robię?
-Mówisz po polsku, wtedy wydaje mi się że mnie obgadujesz.-powiedział, a ja się roześmiałam
-Takie życie. Jak ci to przeszkadza to się naucz polskiego.-odpowiedziałam
-To wtedy będziesz mówić po irlandzku.-wtrącił się Louis
-No racja. To możesz nauczyć się irlandzkiego i polskiego.-powiedziałam
-Chyba jednak nie skorzystam.-powiedział Harry, rozejrzałam się po domu, był naprawde ładnie ozdobiony, było też nadmuchane mnóstwo balonów. W salonie nad telewizorem, wisiał wielki napis:
"Happy birthday Niall"
-A tak w ogóle to gdzie wasi rodzice?-spytał Lou
-W kuchni z mamą Nialla.-powiedział Kuba
-Aha.
-To co z tą play-listą?-spytałam
-Nic. Mamy 7 piosenek, bo cokolwiek zaproponuję to Lou się nie podoba.-powiedział Harry, przejrzałam szybko piosenki które już wybrali i powiedziałam:
-To na pewno musimy dodać kilka waszych piosenek.
-Po co?-spytał Harreh
-Bo mi się tak podoba. No więc dodajmy:
"Little Things"
"I Want"
"One thing"
"You & I"
"Midnight Memories"
"Strong"
"Moments"
To będziemy mieć już 14. I jeszcze:
Ed Sheeran - I See Fire
Lana Del Rey- National Anthem
James Arthur - Impossible
Te wszystkie piosenki muszą być obowiązkowo na play-liście, a resztę dodajecie wy.-powiedziałam a oni o dziwo nie protesyowali tylko dodali te piosenki. Do pokoju wszedł Liam. Co on tu robi?! Miał być z Niallem?!
-Może mi ktoś czemu w kuchni mama Nialla się przytula z jakąś kobietą, a jakiś facet stoi obok.-powiedział to i dopiero wtedy mnie zauwarzył
-Już przyjechaliście? Czyli to twoi rodzice?-dodał
-Tak, to może my tam pójdziemy.-powiedział Kuba
-Ok. Co ty tu robisz?! Miałeś pilnować Nialla!-powiedziałam
-Spokojnie. Niall się uparł że musi w urodziny spotkać się z rodziną, a że Greg z Maurą już przyjechali to zadzwoniłem do Grega i on przyjechał do Nados mówiąc Niallowi, że Maura dzisiaj nie może i przyjedzie jutro rano. Napisałem w sms'ie Gregowi o której ma tu przywieźć Nialla.-odpowiedział Liam
- Aha. To jest Liam , a to Kuba.-powiedziałam wskazując na każdego po kolei. Przywitali się i poszliśmy do kuchni.
-Dzień dobry.-powiedzieliśmy do Maury
-Cześć. Nie musicie być tacy oficjalni. Mówcie mi Maura albo Maria, jak wolicie.-powiedziała z uśmiechem. Siedzieliśmy w kuchni i gadaliśmy, a goście zaczynali się schodzić. Równo o 17 do kuchni wszedł Liam i powiedział, że wszyscy już są, a Niall będzie za 2 min. Poszliśmy wszyscy do salonu. 1d usiadło na kanapie, a ja stanełam obok moich rodziców, Kubu i Maury. Eleanor i Perrie usiadły na kolanach swoich chłopaków. Rodzice Harrego i Gemma stanęli obok telewizora, a mama Liama, Louisa i Zayna usiadły na 3 osobowej kanapie (przyjechały tylko one bo nikt więcej nie mógł). Na środku salonu stała Louise z Lux. Nikola, Ola i Klaudia stały obok. Usłyszeliśmy dzwonek do drzwi, Liam podniósł się i powiedział:
-To ja otworzę, jak tylko Niall wejdzie zaczynamy śpiewać "sto lat", a potem każdy daje mu prezent.-pooszedł otworzyć drzwi, kiedy Niall wyłonił się z korytarza, my zaczęliśmy śpiewać. Potem podeszliśmy do Nialla(ja, Kuba, mama, tata, Maura), ja dałam mu płytę, bigos i schabowego.
-To ten bigos i schabowy od Ilony i Kasi. Wszystkiego najlepszego!!!! Ta płyta to prezent od nas wszystkich znaczy chłopaków, mamy, taty, Kuby i wszystkich polskich directionerek.-usciskaliśmy się i poszłam do Harrego. Kiedy już wszyscy dali Niallowi prezenty, Lois zawołał:
-Zapraszamy wszystkich do jadalni!!!!-poszliśmy tam, Niall usiadł na honorowym miejscu, a obok niego kolejno: Maura, moja mama, tata i reszta dorosłych w tym Louise i Lux, a po drugiej stronie: Kuba, Ola, Klaudia, Nikola, ja, Harry, Lou, Elanor, Perrie, Zayn, Liam. Harry i reszta chłopaków uparli się żeby zatrudnić obsługę, więc nie musiałam nosić dań z kuchni. Tylko zrobili to za mnie kelnerzy. Najpierw podali danie główne, ale Niall się uparł, że on chce zjeść bigos i schabowego, więc poszedł do kuchni to sobie odgrzać, kiedy już wszyscy zjedli, przyszedł czas na tort.
-Pomyśl życzenie.-powiedziałam, a on pokiwał głową i zdmuchnął świeczki. Wszyscy zaczęli mu ponownie śpiewać sto lat. Potem "kelnerzy", przynieśli alkohol. Dobrze, że moi rodzice nigdy nie mieli nic przeciwko niemu, pozwalali mi go pić, ale z umiarem.
-To może teraz obejrzymy ten film?-spytał Kuba, wszyscy się zgodzili, więc poszliśmy do salonu. Najpierw na ekranie pojawiały się dziewczyny, które składały Niallowi życzenia, a potem była reszta filmiku. Po skończeniu oglądania, mój brat (Kuba), stwierdził, że musimy się lepiej poznać i gramy w pytania. Dorośli(czytaj:rodzice) powiedzieli, że oni nie grają i poszli do kuchni. Usiedliśmy w salonie na podłodze.
-To  w jakiej kolejności?-spytałam
-Możemy kręcić butelką.-powiedział Niall
-Ok, ale to nie jest gra w butelkę i nie ma wyzwań.-powiedziałam, a Liam poszedł po butelkę po winie.
-Dobra siostra zaczynaj.-powiedział Kuba, zakręciłam i wypadło na Nialla
-Co sądzisz o moich rodzicach?-spytałam
-Ogólnie są spoko, ale jakoś ich jeszcze tak dobrze nie poznałem. I dziwinie bym się czuł mówiąc tato.-odpowiedział i zakręcił wypadło na Kubę
-Czym się interesujesz?-spytał
-Tak w zasadzie to informatyką, komputerami i różnymi urządzeniami. Zazwyczaj jak w szkole jest ktoś potrzebny żeby np: podłączyć mikrofony, ustawić odpowiednio reflektory na przedstawieniu to ja się tym zajnuję. Ostatnio nawet zajmowałem się muzyką na jakimś balu szkolnyn.-powiedział i zakręcił, wypadło na mnie.
-Już się boję.-powiedziałam, znając go wymyśli takie pytanie, żebym się wstydziła na nie odpowiedzieć.
-Hmmmm.... No to już wiem, że  nie jesteś dziewicą, ale chcę wiedzieć czy robiłaś już to z Harrym?-tak jak myślałam on zawsze musi mnie skompromitować. Chłopcy słysząc to pytanie zrobili głośne
-Uuuuuuuuuuu.
-Po pierwsze po co im to mówisz? Po drugie nie robiłam tego z Harrym, a po trzecie to jeszcze jedno takie pytanie, a będzie z tobą źle.-powiedziałam po polsku
-My też chcemy znać odpowiedź!-krzyknął Louis
-To spytajcie Harrego, może wam powie.-odpowiedziałam po angielsku, a Kuba powiedział po polsku:
-To co cię powstrzymało?
-Ty się już tak nie interesuj!-powiedziałam po angielsku i zakręciłam. Graliśmy jeszcze trochę w butelkę, poźniej Niall stwierdził że idzie do kuchni bo jest głodny. My usiedliśmy na kanapie ja oczywiście obok Harrego
-To może coś oglądamy bo Niall raczej zbyt szybko nie wróci z tej kuchni.-powiedziałam
-Harror!-krzyknął Kuba, wszyscy się zgodzili i oglądaliśmy film pt.: "Mama". Był naprawdę straszny cały czas wtulałam się w Harrego. Po filmie poszłam do kuchni zobaczyć czemu Niall jeszcze nie wrócił. Okazało się że siedział i gadał z moimi rodzicami i swoją mamą.
-Gdzie reszta dorosłych?-spytałam
-W jadalni.-odpowiedziała Maura i spojrzała na zegarek
-Jeju już 21:00, pewnie jesteście zmęczeni ja już pojadę do hotelu.-powiedziała
-Ale mamo możesz tu spać, na  pewno znajdzie się jakiś pokój.-powiedział Niall
-Nie. Ja będę spać w hotelu.-powiedziała
-My też już pójdziemy.-powiedzieli moi rodzice, poszli do najpierw do jadalni pożegnać się z resztą, ale oni stwierdzili, że też jadą już do hotelu. Poszliśmy do salonu i wszyscy się pożegnali. Takim oto sposobem w domu zostaliśmy:ja, Nikola, Klaudia, Ola, Kuba, Eleanor, Perrie i 5chłopaków, (kelnerzy też poszli bo chłopcy powiedzieli że nie będą już potrzebni). Usiedliśmy w salonie.
-I co teraz robimy?-spytał Lou
-No jak to co impreza dopiero się zaczyna!!!-krzyknął Niall
-Yyy... Bo wiesz mieliśmy taki plab żeby jutro zrobić taką imprezę dla znajomych.-powiedział Liam
-A zaprosiliście już kogoś?-spytał Niall
-No jeszcze nie.-powiedziałam
-To dobrze bo po dzisiejszej imprezie raczej nikt nie będzie w stanie jutro powtórzyć imprezy!-krzyknął Niall, wstał i włączył muzykę na cały regulator.
-No ruszać się będzie biba!!!-krzyknął wstalismy i zaczęliśmy tańczyć.

6 komentarzy:

  1. Cudny *-* Pisz mi szybko następny, bo już nie mogę się doczekać :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Hahahahah zajebisztyy ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Super rozdział! Szybko pisać mi nexta ^_^

    OdpowiedzUsuń
  4. Zajebisty i czekam z niecierpliwością na next!!!! Dodaj szybko!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekam!
    ps.
    Zapraszam do mnie!
    5 z dedykiem dla cb!

    OdpowiedzUsuń