Tak podjęłam decyzję, wiedziałam, że muszę spróbować pozanc Harrego bo jeśli tego nie zrobię to będę żałować do końca życia.
-Dobrze możemy spróbować się poznać i chciałabym żebyś wiedział, że ja kocham Harrego z plakatów i nie wiem czy nie będzie ci to przeszkadzało.-powiedziałam, na co Harry pięknie się uśmiechnął i powiedział:
-Musimy się poznać, a resztą będziemy się martwić potem. Dobrze?
-Dobrze, ale jest jeszcze taki mały problem, że za nie całe 2 tygodnie wracam do Polski.-powiedziałam.
-Bedziemy się o to martwić jak już się poznamy.-powiedział z uśmiechem i wyszliśmy z garderoby. Dziewczyny z panią na mnie czekały, więc podeszłam do nich i wyszłyśmy na zewnątrz, gdzie czekała już na nas taksówka. Wiedziałam, że dziewczyny teraz są spokojne ze względu na panią Ewę, jednak jak tylko wejdziemy do pokoju będę musiała im wszystko opowiedzieć. Całą drogę nikt się nie odzywał, a teraz dochodzimy już pod drzwi naszego pokoju i wiem, że za chwilę nie dadzą mi spokoju dopóki się wszystkiego nie dowiedzą. Nikola przekręciła klucz w drzwiach i po prostu wepchnęła nas do środka.
-Opowiadaj!!!!
-Jak nie chcesz mówić przy mnie mogę wyjść.-powiedziała Klaudia jednak jej obecność mi w niczym nie przeszkadza od początku roku szkolnego naprawdę jej zaufałam i myślę, że mogłaby dołączyć do naszej paczki.
-Możesz zostać.-powiedziałam i ciepło się do niej uśmiechnęłam. Opowiedziałam wszystko dziewczyną, a one były zachwycone.
-To wspaniale, przecierz zawsze o tym marzyłaś!!!!-wykrzyczała Nikola.
-Tak, wiem. Mogłybyśmy już iść spać jestem naprawdę padnięta. Przebrałyśmy się w pidżamy i poszłyśmy spać.
Dziś jest poniedziałek, czyli 8 wtzesnia, 4 dzień maszego pobytu w Londynie i mamy cały dzień dla siebie bez żadnego zwiedzania czy jakiegoś zbiorowego wyjścia. Teraz stoję sobie pod prysznicem i myślę po prostu o wszystkim.
-My już jesteśmy gotowe i chciałybyśmy iść na śniadanie!!!!-zawołała Nikola waląc w drzwi.
-Już idę! Dajcie mi jeszcze 5 minut.-odkrzyknęłam jej, wychodząc spod przysznica zakładając wcześniej wybrane ciuchy.
Na śniadaniu nie zastałyśmy nikogo, no ale co się dziwię, przecież jest już po 11po śniadaniu idziemy na basen, już mamy spakowane torby, ale zostawiłyśmy je w naszym pokoju, żeby nie targać.ich na śniadanie.
-Jak myślisz Harry się dzisiaj odezwie?-spytała Nikola
-Nie mam pojęcia. On nawet nie ma mojego numeru, a o tym gdzie mieszkamy wie tylko tyle, że w hotelu niedaleko.-powiedziałam
-Na pewno znajdzie sposób, żeby się z tobą skontaktować.-powiedziała Klaudia
-Mam nadzieję.-zjadłyśmy już śniadanie i szłyśmy do naszego pokoju. Kiedy wyszłyśmy z za zakrętu korytarza tak, że bez problemu mogłyśmy zobaczyć nasze drzwi, zamurowało nas. Pod naszymi drzwiami siedzieli chłopcy z One Direction, wstali i podeszli do nas.
-Może pójdziemy na basen?-spytał Lou
-Jasne my możemy iść tylko Asia nie może.-powiedziała Nikola to co wymyśliła na poczekaniu, miała nadzieję, że Harry ze mną zostanie. Ona oczywiście chciała, żeby chłopcy pomyśleli, że mam okres co było nie prawdą, ale oni nie muszą o tym wiedzieć.
-Czemu?-spytał zasmucony Harry.
-Kobiece sprawy.-odpowiedziała Ola podchwytując o co chodzi Nikol.
-A okej nie wnikam.-odpowiedział Naill. Ja pofeszłam do drzwi i wszystkie weszłyśmy do pokoju, żeby dziewczyny mogły się przebrać w stroje. Pierwsza do łazienki weszła Klaudia, potem Ola, a następnie Nikola. Kiedy wszyscy zbierali się już do wyjścia Harry powiedział:
-To ja zostanę z Asią.
-Okej.-powiedziały równocześnie Ola i Nikola. Ta druga miała na twarzy przyklejonego banana, bo jej plan się udał i zostaję sama z Harrym. Kiedy wszyscy wyszli ja opadłam na łóżko, a Harry położył się obok mnie.
-O czym myślisz?-Harry
-O tym, że jestem najszczęśliwszą dziewczyną na ziemi.-ja
-To może zdradzisz mi czemu nią jesteś?-Harry
-Dzięki tobie.-odpowiedziałam, a on splótł nasze dłonie.
-A co ja takiego zrobiłem?
-Po prostu mogę cię poznać, a to od dawna było moim marzeniem.-powiedziałam na co on odwrócił się w moją stronę, ja na niego spojrzałam, zatonęłam w jego zielonych oczach i wtedy wiedziałam już, że go kocham. Już miałam mu to powiedzieć, ale wtedy on przybliżył swoją twarz do mojej i wpił się w moje usta, a ja odwzajemniłam pocałunek, oderwaliśmy się od siebie dopiero jak zabrakło nam powietrza, i wtedy Harry spytał:
wpiłam się w jego usta.
-Kocham cię.-powiedział między pocałunkami, uśmiechnęłam się, nie mogłam powiedzieć mu JA CIEBIE TEŻ bo takich słów nie mówi się przypadkowej osobie, ale Harry nie czekał na odpowiedź tylko ponownie wpił się w moje usta i dalej się całowaliśmy, dopóki do pokoju nie wpadły dziewczyny i reszta zespołu.
-Witamy nasze gołąbeczki!!!!!-krzyknął Zayn
-Widzę, że dobrze się dogadujecie.-dodał Louis, a Harry spiorunował go wzrokiem. Ja spojrzałam na dziewczyny i z ruchu ich warg wyczytałam "przepraszam", powiedziały to po polsku(jeśli tak to można nazwać) bo Harry i Liam akurat się na nich patrzyli. Odpowiedziałam im również po polsku tylko, że na głos:
-Nie ma z co, to w końcu dzięki wam się wydarzyło.
-Poźniej nam wszystko opowiesz.-powiedziała Nikola dalej po polsku, a ja tylko skinęłam głową.
-Jejuuuuu jakie to jest dziwne, jak was nie rozumiem!!!! Możecie mówić po angielsku?-spytał ze złością Harry.
-Nie możemy, bo nie chciałyśmy, żebyście to zrozumieli.-odparła ze śmiechem Ola
-Ej... Tak nie można!!!!-tym razem to Lou wyraził swoje niezadowolenie
-Dobra, dobra.-odpowiedziałam, a Nikola wzięła ciuchy na przebranie i weszła do łazienki. Pozostali stali przed nami w smych ręcznikach i strojach kąpielowych, kiedy Nikola wreszcie wyszła z łazienki, a jej miejsce zajęła Klaudia rozległo się pukanie do, drzwi.
-Kto tam?-krzyknęła po angielsku Nikola, jednak odpowiedź uzyskała po polsku
-To ja Piotrek! Możecie otworzyć? Chcę wiedzieć jak Asia się czuje!!-wiedziałam, że chłopaki zrozumieli tylko Piotrek i Asia.
-O co chodzi?-szepnął Harry tak, żeby Piotrek nie mogł usłyszeć, że ktoś jest w naszym pokoju. Nikola przetłumaczyła mu słowa Piotrka równie cicho.
-Kurde!!! Możecie otworzyć???-ponownie rozległo się pukanie.
-Tak już otwieram, byłyśmy na basenie i musiałam się ubrać.- powiedziała Nikola, a do mnie szepnęła po angielsku:
-Mam go wpuścić?
-Tak.-odpowiedziałam pewnie łapiąc Harreg za rękę. Nikola podeszła do drzwi i otworzyła je szeroko, gestem zapraszając do środka. On podbiegł do mnie i porwał mnie w objęcia, wyrywając moją rękę z uścisku Harrego i zaczął mówić po polsku tak aby wszyscy mogli usłyszeć.
-Strasznie się cieszę, że nic ci nie jest i obiecuję, że już nie będę chciał być twoim chłopakiem, tylko przyjacielem. Nigdy nie zrobię czegoś wbrew twojej woli. Mam nadzieję, że będziesz szczęśliwa z Harrym jako chłopakiem i że mną jako przyjacielem. Może być jak dawniej? Zanim byliśmy razem? Tylko przyjaciele?-powiedział, a podczas jego przemowy z łazienki wyszła Klaudia w samym ręczniku, oszołomiona tym co słyszy. Nie mowiąc już o Oli i Nikoli, ktore czekały ma moją decyzję.
-Tak, przyjaciele na zawsze.-powiedziałam i wtedy dziewczyny podbiegły do mnie i zaczęły mnie ściskać, a Harry, Louis, Zayn, Liam i Niall patrzyli się na mnie zdezorientowani, ja tylko powiedziałam:
-Only friends.-a oni także się uśmiechneli.
-To co może wpadniecie do mnie do pokoju na imprezę dzisiaj wieczorem?-spytał Piotrek. Oczywiście po polsku. Wytłumaczyłam chłopakom o co chodzi.
-Jak chcecie to możecie iść, ale chcieliśmy was zaprosić do nas do domu.-powiedział Lou
-Będzie też Perrie i Elanor.-dodał Zayn. Słysząc to Nikola odpowiedziała Piotrkowi po polsku:
-Może jutro na dzisiaj mamy już plany
-Ok. Do zobaczenia.-powiedział Piotrek i wyszedł.
-Obraził się?-spytał Harry, który nic nie zrozumiał bo mówiliśmy po polsku.
-Nie.-powiedziała Ola i się uśmiechnęła.
-Dzisiaj z chęcią pójdziemy do was.-odpowiedziałam.
-No to fajnie, przyjedziemy po was o 16, ale teraz musimy już iść bo jestem strasznie głodny!!!-powiedział Niall
-To pa.-powiedziałysmy razem
-Cześć.-Louis
-Do zobaczenia.-Harry, porzegnalismy się i oni wyszli, a my zostałyśmy same.
Świetny <3
OdpowiedzUsuń