piątek, 27 grudnia 2013

Rozdział 7 :)

Szykujemy się do wyjścia z chłopakami postanowiłyśmy, że nie będziemy ubierać się zbyt elegancko. Jest już 15:45. Wyglądamy tak: Ja:

Kaludia:

Ola:

Nikola:

Siedzimy wszystkie na łóżku moim i Oli. -I jak tam z Harrym?-spytała Ola -Dobrze, chyba się w nim zakochałam, po prostu muszę go poznać, ale jestem pewna, że dobrze zrobiłam zostajac z nim dzisiaj w pokoju. -Tylko się calowaliscie czy może coś więcej?-dopytywała się Ola. -Tylko.-odpowiedzialam i w tym momencie rozległo się pukanie do drzwi naszego pokoju. -Otworzę.-powiedziałam, podeszłam do drzwi i je otworzyłam -Hej dziewczyny!!!-krzyknął Niall -Gotowe?-spytał Louis, a Harry lustrował mnie wzrokiem. -Chodźmy.-powiedział Liam -Bo Perrie i Elanor będą na nas czekać.-dodał Zayn -Już idziemy.-powiedziałyśmy razem i wyszłyśmy z pokoju, pod Hotelem czekało na nas piękne auto, a właściwie limuzyna. Wsiedliśmy wszyscy i zaczęlismy rozmawiać. -Podoba wam się w Londynie?-spytał Louis -Jasne.-powiedziała Nikola -Jest wspaniale.-dodałam i w tej chwili zadzwonił mój telefon, spojrzałam na wyświetlacz i zobaczyłam, że to moja mama. -To mama.-powiedziałam i odebrałam telefon
-Hej mamo.-zaczęłam po polsku
-Cześć skarbie! Co u ciebie?-spytała, zastanawiałam się czy powiedzieć jej o One Direction i zdecydowałam, że jej powiem.
-Jest wspaniale, i nie uwierzysz, ale spotkałam ONE DIRECTION!-powiedziałam
-Na prawdę?-spytała zdziwiona
-Tak mamo na prawdę! I chyba zakochałam się w jednym z nich.-jak dobrze, że chłopcy tego nie rozumieją
-Hallo??? Mamo słyszysz mnie??-zapytałam bo moja mama się nie odzywała
-Tak córeczko, ale się zamyśliłam. Musimy porozmawiać. Możesz wejść na skaypa?-spytała. Coś w jej głosie mi się nie podobało
-Teraz nie za bardzo bo jadę do domu chłopaków.-odpowiedziałam
-To jak będziesz u nich to wejdź, na pewno mają jakiś komputer.-powiedziała
-Dobrze, kocham cię mamo, do usłyszenia papa.
-Pa kochanie.-rozłączyłam się i zwróciłam się do chłopaków
-Moglabym u was skorzystać z waszego laptopa? Mama chce pogadać.-powiedziałam
-Jasne. Już prawie jesteśmy na miejscu.-powiedział Harry, właśnie parkowaliśmy przed ich domem. Weszliśmy do środka, a tam przywitały nas Perrie i Elanor. Usiedliśmy na kanapie, a Harry poszedł po laptopa.
-Dzwonisz przy nas czy chcesz iść do innego pokoju?-spytał Niall
-Przy was i tak nic nie zrozumiecie, a przed dziewczynami nie mam tajemnic.-odpowiedziałam, wzięłam laptopa do ręki, zalogowałam się na skaypa i zadzwoniłam do mamy.
*OCZAMI MAMY ASI*
Zadzwoniłam do Asi, a kiedy odebrała spytałam co tam u niej.
-Jest wspaniale, i nie uwierzysz, ale spotkałam ONE DIRECTION!-powiedziała, a mnie zamurowało, to nie możliwe, nie mogła ich spotkać, to się nigdy nie miało stać.
-Na prawdę?-spytałam zdziwionym głosem, ale tak naprawdę byłam przerażona.
-Tak mamo na prawdę! I chyba zakochałam się w jednym z nich.-o boże i co teraz? Musimy jej powiedzieć prawdę bo jeśli zakochała się w NIM to na serio jest pardzo źle.
-Hallo??? Mamo słyszysz mnie??-zapytała
-Tak córeczko, ale się zamyśliłam. Musimy porozmawiać. Możesz wejść na skaypa?-spytałam. 
-Teraz nie za bardzo bo jadę do domu chłopaków.-odpowiedziała, a ja się przeraziłam.
-To jak będziesz u nich to wejdź, na pewno mają jakiś komputer.-powiedziłam i zdecydowałam, że powiem jej prawdę, porzegnałam się i zapogowałam na skaypa, żeby mogła bez problemu do mnie zadzwonić. Zawołałam swojego męża:
-Artur zejdź proszę na doł!!!
-Już jestem. Co się stało?
-Asia poznała One Direction teraz jedzie do nich do domu i w jednym z nich się zakochała.-powiedziałam
-O mój boże!!! Musimy jej powiedzieć prawdę.
-Tak wiem. Tylko jak jej powiemy, że jej bratem jest Niall, a ty jesteś jego ojcem, a mama Nialla jest moją siostrą? No i trzeba też powiedzieć Kubie.
-Jakoś sobie poradzimy.-odpowiedział Artur, przytulił mnie i wtedy zadzwoniła Asia
*OCZAMI ASI*
Po chwili zobaczyłam moich rodziców
-Hej. O czym chcieliscie ze mną rozmawiać?
-Mamy ci coś ważnego do powiedzenia, ale chyba lepiej by było żebyś była sama.- powiedziała moja mama
-Oni i tak nic nie zrozumieją, a przed dziewczynami nie mam tajemnic.-odpowiedziałam z uśmiechem
- No dobrze.-powiedział mój tata i tez się do mnie uśmiechnął
-Tylko kochanie błagam nie denerwuj się.-dodał
-Bo chodzi o to, że zanim się pobraliśmy twój tata był z inną kobietą.-powiedziała moja mama
-To akurat wiem.-odpowiedziałam, po ich minach widziałam, że to naprawdę ważna rozmowa.
-I tą kobietą była moja siostrą.-powiedziała moja mama
-No robi się ciekawie, ale czemu teraz mi o tym mówicie?
-Bo teraz musisz się o tym dowiedzieć wcześniej to nie było wazne, ale teraz jest.-powiedział mój tata
-No okej....-powiedziałam i czekałam na dalszy ciąg tej histori
-Ja pochodzę z irlandi.- powiedział mój tata
-To też wiem. Tam się poznaliście.-powiedziałam
-Moja siostra jest ode mnie starsza o 6 lat i ona mieszkała wtedy z twoim ojcem w Irlandii, a ja przyjechałam do niej na wakacje i tak się poznaliśmy.-powiedziała mama
-Tak i się pokochaliśmy.-dodał tata
-Powiedziałam to mojej siostrze, a ona na to, że bardzo się cieszy bo tak naprawdę to  to było tylko zauroczenie i po prostu kilka razy razem spali, ale nic więcej. Poźniej się pobraliśmy i wyjechaliśmy do Polski. Po jakimś czasie ją odwiedziliśmy, a ona nam mówi, że jest w ciąży, ale nie powiedziała nam tego wcześniej bo ona nie kocha Artura, a ja go kocham i ona nie chciała nam psuć związku. Powiedziała, że mamy wracać do Polski i mieć własne dzieci.-powiedziała moja mama.
-Czyli mam więcej rodzeństwa niż myślałam, ale dalej nie rozumiem czemu teraz mi to mówicie.-powiedziałam
-No bo moja siostrą cały czas utrzymywała z nami kontakt, więc wiemy wszystko o jej synie, ale tak jakoś wyszło, że trzy lata temu nasz kontakt się urwał i od tamtej pory z nią nie rozmawiałam.
-To może powiecie mi coś na temat tego mojego brata?-spytałam
-Chyba nie musimy bo wiesz o nim dużo.
-Co???-spytałam bo nadal nic nie rozumiałam
-Twoj brat to Niall.-powiedziała moja mama, a mnie zamurowało.
-Powiesz coś?-spytał tata
-Jestem bardzo zszokowana. Ile on wie?-spytałam
-Nic. Przynajmniej tak było 3 lata temu.-powiedział tata
-Czyli zanim poszedł do x-factor?-spytałam
-Tak. Nie jesteś na nas wściekła?-spytał ojciec
-Jestem w szoku, ale wściekła nie jestem.-dopiero teraz rozejrzałam się po pokoju i zobaczyłam, że wszyscy się na mnie gapią, a Ola, Klaudia i Nikola siedzą z otwartą buzią.
-To w kim się zakochałaś?-spytała mama
-W Harrym.
-To dobrze, bałam się że chodzi ci o Nialla.-powiedziała mama
-Mam powiedzieć Niallowi, że jest moim bratem?
-Musimy spytać jego mamy.-powiedział tata
-Macie do niej numer?
-Nie. Zmieniła go, tak nam się wydaje.-odpowiedziała mama
-Poproszę o niego Nialla.
-Okej.-powiedzieli razem, a ja zwrociłam się do Nialla po angielsku
-Możesz mi dać numer swojej mamy?
-Jasne, a po co?-spytał wyciągając telefon
-Moja mama musi do niej zadzwonić.
-Okej, nie wnikam...-powiedział i dał mi telefon do jego mamy, ja podałam go mamie, a ona od razu zadzwoniła. Jej siostra odebrała prawie od razu i moja mama zaczęla po irlandzku:
-Cześć tu Agata(tak ma na imię mama Asi).-ze wszystkich obecnych zrozumiał to tylko Niall, mój ojciec i ja, po chwili mama wyszła razem z tatą z pokoju, żeby Niall nie słyszał tej rozmowy.
-O co chodzi?-spytał Harry
-Yyyu...-nie widziałam co powiedzieć
-Sprawy rodzinne.-powiedziała Nikola
-A co ma do tego mama Nialla?-spytał Louis
-I skąd oni znają irlandzki?-spytał Niall
-Ja też znam, bo mój tata pochodzi z irlandii.-odpowiedziałam i w tym momecie weszli moi rodzice
-Możesz mu powiedzieć, że jest twoim bratem, a ja jestem siostrą jego mamy.-powiedziała moja mama
-No okej i co potem? Spotkamy się jakoś, wszyscy razem?-spytałam
-To chyba dobry pomysł, ale musimy jeszcze o tym pomyśleć.-powiedział mój tata
-To papa kocham was!-powiedziałam
-Pa córeczko, cześć dziewczyny-powiedzieli moi rodzice i się rozłaczyli, dziewczyny mnie przytuliły, a ja się rozplakałam.
-Ej co jest?-spytał Harry
-No Asiu możesz nam powiedzieć, wiem że znamy się bardzo krótko, ale na prawdę możesz nam zaufać.-powiedział Niall
-To nie takie proste.-odpowiedziałam
-Może powiedzmy im chociaż, że masz brata i nic o nim nie wiedziałaś, aż do teraz.-spytała mnie Nikola po polsku
-Dobrze, ty im powiedz.-odpowiedziałam, więc Nikola zwróciła się do chłopaków, Perrie i Elanor
-Asia ma brata, o którym nic nie wiedziała, a jej rodzice właśnie jej to powiedzieli.
-To pewnie chcesz teraz to wszystko przemyśleć.-powiedziała Perrie
-Nie, tu nie ma o czym myśleć ja muszę się z tym pogodzić, bo to.przecież nie jest nic złego.-powiedziałam i zwrociłam się do Nialla
-A ty ile wiesz o swoim ojcu?
-Tylko tyle, że był z moją mamą i wydawało im się, że się kochają, ale potem uświadomiła sobie, że to nie prawda i się rozstali.-odpowiedział mi Niall, a ja zaczęłam mówić po Irlandzku:
-No więc ja mam brata i on jest dzieckiem mojego taty i siostry mojej mamy.
-No nieźle.-odpowiedział
-Ale po co mi to mówisz? I to jeszcze nie po angielsku?-spytał Niall
-Bo tym dzieckiem jesteś ty.-powiedziałam i wybiegłam, ciągnąc ze sobą Nikole, jednocześnie mówiąc do Oli i Klaudi po polsku:
-Zostancie i wszystko wytumaczcie bo ja nie potrafię.-wybiegłyśmy z domu One Direction,

3 komentarze:

  1. Świetne opowiadanie. Przeczytałam całe i nie żałuję. ;)
    Ciekawe jak Niall zareaguje na tą wiadomość i jak się wszystko dalej potoczy. :)

    Czekam na next, bo naprawdę jestem ciekawa. :)

    Zapraszam do siebie: spontanicznie-o-1d.blogspot.com
    Dopiero zaczynam, także proszę o komentarze. :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z przedmówczynią ;)
      ~Midnight ( tak się bd podpisywać;) nie chce mi się zakładać po prostu bloggera ;) )

      Usuń
  2. O Jezusie umarlam lool ale to wymyslilas genialneee

    OdpowiedzUsuń