niedziela, 29 grudnia 2013

Rozdział 8

*OCZAMI NIALLA*
To nie możliwe, ja nie mam siostry!!! No, ale o swoim ojcu nic nie wiem i o rodzinie mojej mamy też nie za wiele wiem. A co jeśli to wszystko prawda?
-To prawda?-spytałem Olę i Klaudię.
-A co ci powiedziała?
-No...-zacząłem i rozejrzałem się po pokoju, wszyscy mnie słuchali. Nie jestem pewien czy Asia chce, żeby oni o tym wszystkim wiedzieli.
-Możesz mówić, my poźniej pogadamy z Asią.-zachęciła mnie Klaudia
-No to ona mi powiedziała, że jest moją siostrą i jeszcze powiedziała mi kto jest moim ojcem.
-Z tego co mówili jej rodzice to prawda.
-Czyli Niall ma młodszą siostrę!!!!-krzyknął Louis.
-Ale super!!!-dodał Zayn.
-Tak wspaniale, tylko czemu o tym nie wiedziałem?-spytałem
-O to musisz spytać swoją mamę.-powiedziała Ola
-Tak spytam na pewno.
-My musimy już iść.-powiedziała Klaudia
-Pa.
-Pa.-pożegnały się i wyszły
-I co teraz?-spytał Harry
-Muszę zadzwonić do mamy i się dowiedzieć czy to prawda.-powiedziałem
*OCZAMI HARREGO*
Niall siedzi obok nas i rozmawia ze swoją mamą po irlandzku
-Co o tym myślicie?-spytałem
-Myślę, że to prawda.-odpowiedziała Perrie
-Ja też.-dodał Zayn
-A co myślicie o Asi?-zadałem kolejne pytanie.
-A co mamy o niej myśleć?-odpowiedział Liam.
-No na pewno nie jest psyhofanką, jest normalną dziewczyną i właśnie się dowiedziała, że jeden z jej idoli to jej brat.-powiedział Louis
-No i oczywiście jest bardzo ładna.-dodał, przez co dostał w głowę poduszką od Elanor.
-Ty sobie nie pozwalaj!!-powiedziałem
-Nasz Hazza się zakochał!!!-powiedział Zayn
-Wy w tym pokoju tylko się całowaliście czy może doszło do czegoś więcej???-spytał Lou, zabawnie ruszając brwiami
-Hahaha. Nie śmieszne.-odpowiedziałem  i w tym czasie Niall skończył rozmawiać.
-I co?-spytał Liam
-To wszystko prawda, jej ojciec to też mój ojciec, a jej mama to siostra mojej mamy.-odpowiedział Niall
-Czemu ci tego wcześniej nie powiedziała?-zapytałem
-Bo kocha swoją siostrę i chciała, żeby ona miała normalne życie i nie musiała wracać do tego, że zabrła ojca synowi swojej siostry.-powiedział Niall
-A zamierzacie się spotkać z rodziną Asi?-spytał Lou
-Raczej tak, ale dopiero jak ona wróci z Londynu do Polski.
-Czego jeszcze się dowiedziałeś?-spytał Zayn
-Moja mama jest polką i tak naprawdę nazywa się Maria Horan i ja mam nazwisko po niej, a nie po ojcu. Mój tata nazywa się Artur i nie pamiętam jego nazwiska jakie miał gdy mieszkał w irlandi, ale teraz ma na nazwisko Czarnecki bo zmienił je gdy zamieszkał w Polsce i Asia, a właściwie Joanna ma nazwisko po nim, mój ojciec jest irladnczykiem i chciał mieć ze mną kontakt jednak moja mama się nie zgodziła. A mama Asi nazywa się Agata i jest siostrą mojej mamy.-powiedział Niall
-Cieszysz się?-spytał Lou
-Chyba tak, zawsze chciałem mieć młodszą siostrę, którą mógłbym się opiekować.
-A co z Gregiem?-spytałem bo zastanawiałem się czy on też jest braten Asi
-On nie jest jej bratem ma zupełnie innego ojca niż ja, ale to wiedziałem już dawno.-powiedział Niall
-I ona ma jeszcze brata młodszego od niej o rok, on ma 15 lat, nazywa się Kuba i też jest moim bratem.
-Zamierzasz z nimi utrzymywać kontakt?-spytał Zayn
-Nie mam wyjścia, skoro Asia zakochała się w Harrym.-powiedział Niall, a ja nie mogłem nic powiedzieć
-Skąd wiesz?-spytał Liam
-Bo ona zadzwoniła do swojej mamy i powiedziała, że nas poznała i w jednym z nas się zakochała, więc jej mama się przestraszyła, że może chodzić o mnie i powiedziała jej prawdę, a ona jej powiedziała, że nie zakochała się we mnie tylko w Harrym.-powiedział Niall
-Serio?-spytałem
-Tak serio. Mam nadzieję, że jej nie skrzywdzisz bo ja cię znam, a to przecież moja mała siostrzyczka.-odpowiedział Niall
-Nie skrzywdzę.-powiedziałem
-A coś ty się nagle taki opiekuńczy zrobił?-spytał Zayn Horana
-Skoro mam młodszą siostrę to muszę się nią opiekować
-Opiekuńczy Nialler.-powiedziała w zamysleniu Perrie, a po chwili dodała:
-Jakoś w to nie wierzę.
-Idziesz teraz do niej?-spytała Elanor
-Nie, moja mama powiedziała, żebym dał jej się oswoić z tym, że i tu cytuję moją mamę "sławny Niall Horran, którego plakaty wiszą w jej pokoju jest jej bratem" , więc tak zrobię jak będzie chciała to sama tu przyjdzie.-powiedział Niall i w tej chwili dostałem SMS'a od Asi:
Hej Harry!!!
Przepraszam, że tak wybiegłam, ale byłam bardzo zaskoczona, tym że Niall jest moim bratem, ale już sobie wszystko przemyslałam i cieszę się z tego, dobrze, że  się o tym w ogóle dowiedziałam. W Polsce mówimy "lepiej późno niż wcale". Mógłbyś mi dać numer Nialla? Mam nadzieję, że się jeszcze zobaczymy!!!
Asia
-Co się tak szczerzysz do tego telefonu Harry?-spytał Horan
-Twoja siostra do mnie napisała.-odpowiedziałem
-Tak? I co?-spytał
-Chce twój numer.-odpowiedziałem
-No to na co czekasz odpisz jej.-poganiał mnie Horan
-No dobra już odpisuję.
-Co jeszcze napisała?-spytał Horan
-Że cieszy się z tego, że jesteś jej bratem.-odpowiedziałem
-Ja też się cieszę, że ona jest moją siostrą.-powiedział Niall, a Zayn z Perrie poszli na górę.
-Ja już się zbieram.-powiedziała Elanor
-To pa.-odpowiedziałem, a Lou poszedł ją odprowadzić do drzwi.
*OCZAMI NIALLA*
Lou stoi pod drzwiami z Elanor, a ja siedzę sobie z chłopakami na kanapie
-Może obejrzymy jakiś film?-spytał Liam
-Ok to wy coś wybierzcie, a ja idę zrobić popcorn.-powiedziałem i poszedłem do kuchni. Włożyłem popcorn do mikrofalówki i poczułem wibracje swojego telefonu, spojrzałem na wyświetlacz i zobaczyłem, że dostałem SMSa:
Hej Niall!!!
Przepraszam, że tak wybiegłam, ale byłam w szoku :-). Co powiesz na to, żebyśmy się spotkali z moimi rodzicami i twoją mamą? Mam nadzieję, że nie jesteś na mnie wściekły. Do zobaczenia
Asia:-)
Czytając tą wiadomość uśmiechałem się do telefonu.
-Niall!!! Idziesz z tym popcornem?-zawołał z salonu Liam
-Tak już idę.-odkrzyknąłem, wziąłem popcorn i usiadłem na kanapie, obok Harrego. Wyjąłem telefon i odpisałem Asi:
Nie jestem na cb wściekły :-) doskonale cię rozumiem i z chęcią spotkam się z twoimi rodzicami, ale jeszcze nie teraz. Co powiesz na to, żebyśmy  najpierw się spotkali i poznali? Tak bez chłopaków?
Już po chwili dostałem odpowiedź:
Jasne nie ma sprawy możemy się spotkać tylko jutro nie za bardzo bo z klasą idziemy do kina, na London Eye, do aqua parku i gdzieś jeszcze. Chyba, że spotkamy się wieczorem? Jeszcze ci jutro napiszę, czy na pewno będę miała czas:-).
Natychmiast jej odpisałem:
Mi pasuje wieczorem. Jak wrócicie do hotelu to mi napisz. Na pewno po cb przyjadę.
Ps. Niech to gdzie pojedziemy będzie dla ciebie niespodzianką.
Znowu bardzo szybko dostałem odpowiedź:
Nie lubię niespodzianek, ale jakoś przeżyję. Do zobaczenia. Jutro do ciebie napiszę:-).
Szybko jej odpisałem:
Będziesz musiała się przyzwyczajić do niespodzianek bo Harry je uwielbia. Do zobaczenia.
Tym razem musiałem chwilę czekać na odpowiedź:
KTO CI POWIEDZIAŁ O HARRYM?????? I ile ci powiedział?
Kurde chyba trochę ją wkurzyłem, ale odpisałem szybko:
Moja mama mi powiedziała!!!! Wiedziała to od twojej mamy!! A wiem tylko tyle, że się w nim zakochałaś:-).
Mam nadzieję, że nie jest na mnie wściekła. Już po chwili dostałem odpowiedź:
Tylko????? Czemu ona się wygadała? Powiedziałeś Harremu?
I co mam jej odpisać? Raz się żyje powiem jej prawdę:
Tak powiedziałem mu.
Kiedy dostałem odpowiedź wybuchłem śmiechem, chociaż tak naprawdę byłem przerażony:
Nie no!!!!! Ja cię po prostu zabije!!!!! Więc lepiej zastanów się czy chcesz się ze mną spotkać!!! Bo ja cię po prostu uduszę!!!!! Horan zamorduję cię!!!!
-Co cię tak śmieszy?-spytał Liam
-Nic mnie nie śmieszy!!! Jestem śmiertelnie przerażony!-odpowiedziałem
-Czym?-spytał Harry
-Moja siostra chce mnie zabić.-powiedziałem i pokazałem i ostatniego SMS'a
-A co takiego zrobiłes?-powiedział Louis
-Powiedziałem Harremu, że ona się w nim zakochała.
-To jej powiedz, że powiedziałeś nie tylko Harremu, ale nam wszystkim.-powiedział Liam
-Ale wtedy będzie jeszcze bardziej wściekła.-odpowiedziałem
-Lepiej jej teraz powiedz, niż żeby się poźniej dowiedziała.-poradził Liam
-No masz rację.-odpowiedziałem i napisałem do Asi:
Błagam nie denerwuj się, ale ja powiedziałem o tym Harremu, Louisowi, Zaynowi, Liamowi, Elanor i Perrie.
Odpowiedź dostałem prawie natychmiast:
Jeśli nasze jutrzejsze spotkanie nadal jest aktualne to wiedz, że już nie żyjesz. Do zobaczenia.
Ps. Pożegnaj się z chłopakami.
Pokazałem tego SMS'a chłopakom.
-W takim razie to nasz ostatni wspólny wieczór Horan.-powiedział Harry i wszyscy zaczęli się smiać. Po skonczonym filmie poszedłem spać.

I MAMY ROZDZIAŁ 8 MAM NADZIEJE, ŻE SIĘ PODOBA.
Oto kilka zdjęć naszych kochanych chłopaków:

6 komentarzy:

  1. Genialny :D
    Zapraszam do siebie: http://story-of-my-life-harry.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno przeczytam:-)
      Cieszę się że Ci się podoba.

      Usuń
  2. Super rozdział zapraszam do mnie: http://myonedirec.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. cudowne kocham to !

    OdpowiedzUsuń
  4. Extra!! Lecę do Londynu! Własnie zapytałam mamę czy nie miała dziecka przed ślubem z tatą a on jak wróci tez go zapytam;)

    OdpowiedzUsuń