wtorek, 21 stycznia 2014

Rozdział 15 :-P

CZYTASZ=KOMENTUJESZ
Jest rozdział 15 liczę że się podoba i mam nadzieję, że będzie więcej komentarzy niż pod poprzednim rozdziałem. Dziękuję wam za ponad 1000 wejść!!!
Starałam się bardziej wszystko opisywać :-)
Chłopcy poszli do kuchni robić śniadanie (o ile śniadanie można jeść tuż przed 12), a ja Ola, Kaludia i Nikola usiadłyśmy na kanapie w salonie i włączyłyśmy telewizor. Skakałam po programach i w końcu zatrzymałam się na "Pamiętnikach wampirów". Już widziałam ten odcinek, ale postanowiłam obejrzeć go jeszcze raz. Odcinek się skończył, a chłopcy nadal byli w kuchni.
-Pójdę sprawdzić czy nie potrzebują pomocy przy robieniu tego śniadania.-powiedziałam i poszłam do kuchni(znowu piszę na telefonie i dlatego zdjęcie pod rozdziałem). Zastałam tam chłopców, ale oni wcale nie robili śniadania, no może z wyjątkiem Harrego, który robił tosty. Niall próbował dostać się do lodówki, ale Liam skutecznie mu w tym przeszkadzał. Zayn biegał dookoła z jakimś koszykiem w ręce, a Louis gonił go krzycząc, że to jego marchewki. Stanęłam z boku i ich obserwowałam, oni nawet mnie nie zauważyli. Po jakimś czasie, kiedy Harry miał już na talerzu sporą ilość tostów, odwrócił się i mnie zobaczył.
-Długo tu stoisz?-spytał, a pozostali odwrócili się i na mnie spojrzeli.
-Jakieś 10mim.-odpowiedziałam
-Harry mógłbyś się pośpieszyć? Jestem głodny.-powiedział Niall, ja zaśmiałam się i powiedziałam:
-Z tego co wiem to mieliście robić śniadanie razem.
-Yyy... No mieliśmy.-powiedział Niall
-To czemu mu nie pomagacie?-spytałam
-Jakoś sobie poradzę powiedział Harry, a po chwili dodał:
-Zresztą jakbym kazał Niallowi np.:smarować tosty masłem, to on by zjadł połowę.
-Nie ma mowy, żeby oni się obijali podczas kiedy ty robisz śniadanie dla 9 osób.-powiedziałam, rozejrzałam się po kuchni i dodałam:
-Niall siadaj na krześle i niczego nie jedź. Liam ty weź masło i smarój tosty. Zayn oddaj Louisowi marchewki i weź z lodówki ser i szynkę bo będziesz obkładał tosty. A Louis umyj pomidora i ogórka, a następnie pokroj, a ja pójdę do dziewczyn i spytam się czy chcą kawę czy herbatę.-oni pokiwali głowami, a ja wyszłam z kuchni i poszłam do salonu gdie siedziały dziewczyny i spytałam:
-Wolicie kawę czy herbatę?
-Kawę.-powiedziała Ola
-Ja też.-Klaudia
-A ja poproszę Herbatę, a swoją drogą to czemu tak długo oni robią to śniadanie?-spytała Nikola
-Bo się wygłupiali.-odpowiedziałam i poszłam z powrotem do kuchni. O dziwo wszyscy mnie posluchali i każdy wykonywał przydzielone zadanie. Nalałam wody do czajnika i go włączyłam.
-A wy co chcecie do picia?-spytałam
-Herbatę.-odpowiedziała razem cała 5, to było trochę przerażające jak tak mówili coś równocześnie.
-Dobra, a jaką?-spytałam
-Czarną z cytryną.-znowu wszyscy razem. To naprawdę przerażające! Co oni mają jakąś telepatie czy coś?
-Ok. A gdzie macie kubki?-spytałam, a Niall wstał ze swojego miejsca i otworzył mi szafke, w której były kubki, od razu wrócił na swoje miejce. Wyjelam 6 kubków na herbatę i 3 filiżanki na kawę.
-Może pomogę ci w robieniu tej kawy?-spytał Niall
-Dobrze.-powiedziałam i podałam mu 3 filiżanki, a on podszedł z nimi do ekspresu i spytał:
-Jaką mam zrobić?
-2 caputchino i 1 machiato.-odparłam
-Ok nie ma sprawy.-odpowiedział, a ja zajęłam się robieniem herbaty dla chłopców i Nikoli. Kiedy wszyscy skończyli zadania jakie im przydzieliłam, chłopcy wzięli talerze i kubki i poszli do jadalni, a ja po drodze poszłam zawołać dziewczyny. Usiedliśmy przy stole ja pomiędzy Niallem i Harrym, a dziewczyny naprzeciwko nas. Niall zjadł najwięcej  z nas! Chyba 5 tostów. Ja zjadłam 1 i już byłam najedzona, ale Harry uparł się że mam jeszcze zjeść, w końcu stanęło na tym, że zjadłam 2 tosty i jakiś jogurt, który przyniósł mi Harry.
-To co teraz robimy?-spytał Niall po śniadaniu
-Ja jadę do Perrie.-powiedział Zayn
-Naprawdę bardzo was przepraszam, ale muszę was zostawić bo umowiłem się z Elanor.-powiedział Louis i razem z Zaynem nas pożegnali, a następnie wyszli.
-No to zostało nas 7.-powiedział Niall i wtedy zadzwoniła moja komórka(zauważyliscie, że ona bardzo często dzwoni), spojrzałam na wyświetlacz i zobaczyłam że to Kuba (mój brat)
-Hallo.-powiedziałam
-Cześć siostra! Co robisz?-spytał po polsku
-Właśnie zjadłam śniadanie.-odpowiedziałam również po polsku
-A wiesz, że jest po 13?-spytał Kuba
-Tak wiem, ale wstałam po 10, a teraz jesteśmy u chłopaków bo...-opowiedziałam  mu wszystko co się dzisiaj stało
-No nieźle.-odparł
-Bo myślałem, że może pogadamy na skaypie.-powiedział
-Możemy wieczorem, a tak dokładnie to o czy chciałeś ze mną pogadać?-spytałam
-No bo rodzice powiedzieli mi, że ten Niall ma urodziny w sobotę i mamy taki pomysł.-powiedział
-Mamy? Czyli kto?-spytałam
-Yyyy... No ja z moją dziewczyną.-odpowiedział zmieszany
-Aaaaa. To wspaniale gratuluję, a zdradzisz mi może kto jest tą dziewczyną?
-No to jest Zuzia.-powiedział. Zuzia to dziewczyna z jego klasy i jest naprawdę miłą dziewczyną.
-No to jeszcze raz gratuluję. A wracając do tematu to jaki macie pomysł?-spytałam
-No pomyślałem, że może byśmy do Londynu przylecieli. Znaczy ja, Zuzia, mama, tata i siostra mamy.-powiedział
-To świetny pomysł!!!-krzyknęłam, a po chwili dodałam:
-Ale to będzie dużo kosztować.
-Wiem, wiem, ale jakoś przekonam rodziców.-odpowiedział
-No dobrze, a ja pomyśle nad jakąś imprezą.-powiedziałam.
-Dobrze do usłyszenia.
-Papa.-powiedziałam i rozłączyłam
Oto kuchnia One Direction:

13 komentarzy:

  1. Pisz następny. Jestem bardzo ciekawa jak zareaguje Niall na poznanie swojego przyrodniego brata Kuby.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pisz szybko bo siedze jak na szpilkach . ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Pisz szybkooo !♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Następny pojawi się dopiero w sobotę albo niedzielę bo jeszcze go nie zaczęłam ponieważ wczoraj skończyłam robić lekcję o 1:30, a i tak się nie nauczyłam do karkówki, a dzisiaj muszę jeszcze zrobić matme fizykę i biologię. Jutro raczej się nie pojawi bo idę do koleżanki.
      Naprawdę bardzo was przepraszam :-) :-) :-) :-)

      Usuń
  4. Super, dawaj szybko nexta.
    Jak masz czas to wpadnij do mnie <3
    http://blackniallhoran.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. zajebistee *.*
    Zapraszam do mnie na nowy rozdział :D

    http://bella-and-story-of-her-life.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny rozdział, szkoda, że krótki, ale rozumiem ; ) A co do zdjęcia kuchni- 2 krzesła na 9 osób hahah <3 Pisz szybko next ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki!! A co do tych krzeseł to napisałam, że jedli w jadalni :-) :-)

      Usuń
  7. jejku znalazłam twojego bloga wczoraj i już go pokochałam zajebisty czekam na nexta

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny ! Ten Kuba przypomina mi pewnego Kubę ;)

    OdpowiedzUsuń